Komentarze: 2
Miała przyjść, ale nie przyszła. To zadzwoniłem do niej i okazało się, że była w sklepie, a potem jej jakoś z głowy wyleciało (fajnie ma). A później jeszcze zaczęła z taką chamską ironią gadać, kij jej w ryj, mam jej serdecznie dosyć, jeśli chociaż trochę mnie lubi to się odezwie, a jak nie to jakoś sobie bez niej w życiu poradzę.
!!! JAK JA NIENAWIDZĘ TAKICH LUDZI !!!